Wyjazdowa niemoc. Warta Sieradz – Świt 1:0

20.04.2018
Wyjazdowa niemoc. Warta Sieradz – Świt 1:0

Świt Nowy Dwór Mazowiecki przegrał 0:1 w zaległym meczu 18. kolejki z Wartą Sieradz. Nowodworzanie wciąż pozostają bez kompletu punktów na wyjeździe, ale za to z pełną pulą u siebie.

Już w 3. minucie dobrą okazję miał Świt. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Michała Stecia nieznacznie pomylił się Mariusz Gabrych. Kolejne zagrożenie nowodworzanie stworzyli także po rzucie rożnym w 12. minucie. Tym razem wykonawcą był Marcin Kozłowski, a obok bramki uderzył Mateusz Dara. Nic nie wskazywało, że gospodarze mogą wyjść na prowadzenie. Stało się inaczej i w 22. minucie po faulu Dary sędzia podyktował rzut wolny z okolic linii bocznej na wysokości pola karnego. Po centrze w pole karne nastąpiło zamieszanie, a piłkę do własnej bramki skierował Karol Drwęcki.

Warta Sieradz była groźna po dośrodkowaniach z lewego skrzydła, a Świt po rzutach rożnych. Podopieczni trenera Rafała Kleniewskiego właśnie po tym stałym fragmencie gry zagrozili jeszcze dwukrotnie. Najpierw w 27. minucie po uderzeniu Gabrycha, a później w 44. po strzale Karola Drwęckiego.

Od początku drugiej połowy aktywniejszy był Świt. W 52. minucie z rzutu wolnego próbował zaskoczyć Marcin Kozłowski, a w 60. minucie strzelał Michał Steć i tu bramkarz Warty – Mateusz Wlazłowski popisał się doskonałą interwencją. 7 minut później po indywidualnej akcji strzelił Kozłowski, ale obronił Wlazłowski.

Największe zagrożenie w polu karnym Świtu tworzył Łukasz Mitek. Najpierw w 73. minucie Mateusz Prus obronił jego znakomity strzał z rzutu wolnego, następnie w 83. minucie ponownie interweniował Prus po próbie z 25 metra.

W końcówce spotkania Świt rzucił wszystkie siły do ataku, ale gospodarze przetrwali dowożąc korzystny rezultat do końca. Nowodworzanie mają pecha do meczów wyjazdowych. W rundzie wiosennej nie zdołali jeszcze wrócić z kompletem punktów. Kolejna okazja w najbliższą sobotę o godzinie 17.00. Wtedy Świt zmierzy się na wyjeździe z Ursusem Warszawa.

Opis: Adam Szabłowski NoToSport.pl, fot. Michał Kulesza

Warta Sieradz – MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:0 (1:0)

22′ Karol Drwęcki (sam.)

Warta: Mateusz Wlazłowski – Sylwester Pawlak, Adrian Klepacz, Piotr Barłoszewski, Damian Nowacki, Łukasz Mitek, Marcin Kobierski (90’Mariusz Zawodziński), Jarosław Szyc (70′ Marcin Kacela), Mateusz Bany, Patryk Klofik (58′ Adam Patora), Grzegorz Kowalski.

Świt: Mateusz Prus – Radosław Kamiński, Karol Drwęcki, Konrad Perzyna, Mateusz Dara (78′ Piwowarek) – Mateusz Pietroń, Krystian Pomorski, Michał Steć, Marcin Kozłowski – Mariusz Gabrych (87′ Marcel Smardzewski), Kamil Wolski (61′ Krystian Pałczyński).

Żółte kartki: Bany, Klofik, Bartłoszewski – Kamiński.

Czerwona kartka: 75′ Brtłoszewski (druga żółta).

Widzów: 150.

Akademia Świtu będzie współpracować z Orlętami Czosnów

18.04.2018
Akademia Świtu będzie współpracować z Orlętami Czosnów

Jest nam miło poinformować, że Akademia Świt NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki oraz Klub Sportowy Orlęta Czosnów dzisiaj w sali konferencyjnej Świtu podpisali porozumienie o współpracy.

Orlęta Czosnów zostały pierwszym klubem partnerskim Biało-Zielonych. Liczymy na wiele wspólnych projektów!

W imieniu Akademii umowę podpisali z-ca dyrektora NOSiR – Dariusz Wąsiewski oraz koordynator Akademii – Tomasz Reginis, natomiast w imieniu Orląt Czosnów – prezes Tomasz Szpakowski

Cóż za końcówka! Świt – Huragan 3:1 [WIDEO]

16.04.2018
Cóż za końcówka! Świt – Huragan 3:1 [WIDEO]

Świt Nowy Dwór Mazowiecki zwyciężył 3:1 w 23. kolejce III ligi z Huraganem Morąg. Emocji nie brakowało, bo wszystko rozstrzygnęło się dopiero w doliczonym czasie!

Mecz rozpoczął się lepiej dla nowodworzan, którzy w 19. minucie wyszli na prowadzenie. Do rzutu wolnego podeszli Marcin Kozłowski i Michał Stęć. Pierwszy delikatnym uderzeniem wystawił Steciowi, a ten strzelił nad murem. Kolejne okazje strzeleckie Świt miał dopiero po przerwie. Najpierw Mariusz Gabrych sam wypracował sobie akcję, którą mógł zakończyć golem. Później, w 63. minucie po podaniu Karola Drwęckiego strzelał Radosław Kamiński, jednak piłka uderzyła w boczną siatkę.

Przyjezdni wyrównali w 89. minucie. Nieuwagę obrońców Biało – Zielonych wykorzystał Augusto. Wszystko wskazywało, że mecz zakończy się remisem, ale w 93. minucie po wrzutce Marcina Kozłowskiego piłkę musnął Drwęcki, a Radosław Kamiński uderzeniem głową przelobował bramkarza gości trafiając na 2:1. Huragan postawił wszystko na jedną kartę i przy rzucie rożnym w pole karne wbiegł bramkarz – Bartosz Dzikowski. To zemściło się kontrą Świtu, którą zakończył Marcin Kozłowski ustalając wynik na 3:1.

Podpieczni trenera Rafała Kleniewskiego najbliższy mecz zagrają w środę, 18 kwietnia. W Sieradzu zmierzą się o 17.00 z Wartą w ramach zaległej 18. kolejki III ligi.

Bramki z meczu dostępne na NoToSport.pl [WIDEO]

fot. Michał Kulesza NoToSport.pl

MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Huragan Kaczkan Morąg 3:1 (1:0)

Bramki: 19′ Steć, 90′ Kamiński, 90′ Kozłowski – 89′ Criciuma

Świt: 1. Mateusz Prus, 2. Radosław Kamiński, 4. Krystian Pomorski, 6. Karol Drwęcki, 7. Michał Steć (70′ 20. Kamil Wiśniewski), 8. Paweł Broniszewski (65′ 11. Konrad Perzyna), 9. Mariusz Gabrych, 10. Marcin Kozłowski, 13. Mateusz Dara (80′ 5. Maciej Sawicki), 17. Krystian Pałczyński (72′ 15. Kamil Wolski), 18. Mateusz Pietroń.

Huragan: 23. Bartosz Dzikowski – 3. Piotr Łysiak (71′ 11. Michał Bartkowski), 4. Gerard Boruń, 5. Tomasz Szawara, 7. Rafał Kruczkowski (73′ 16. Dawid Bogdański), 8. Karol Żwir (71′ 13. Arkadiusz Mroczkowski), 9. Joao Mariano, 10. Daniel Michałowski, 15. Jakub Stankiewicz (85′ 14. Radosław Lenart), 17. Mateusz Bogdanowicz, 20. Paweł Galik.

Żółte kartki: Broniszewski, Gabrych, Perzyna – Augusto

Gramy w ćwierćfinale. Znicz II – Świt 1:3

13.04.2018
Gramy w ćwierćfinale. Znicz II – Świt 1:3

Świt Nowy Dwór Mazowiecki wygrał 3:1 z rezerwami Znicza Pruszków w I rundzie okręgowego Pucharu Polski i zapewnił sobie awans do 1/4 finału.

Nowodworzanie wyszli na prowadzenie już w 2. minucie meczu po golu Marcina Kozłowskiego. Do chwili dekoncetracji doszło w 12. minucie, gdy gospodarze wyrównali, a wyniki 1:1 utrzymał się do przerwy.

Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy Świt ponownie wyszedł na prowadzenie po strzale Konrada Perzyny. W 77. minucie trener Rafał Kleniewski wprowadził na boisko debiutującego wychowanka Akademii Piłkarskiej Świtu – Kajetana Piwowarka, który zmienił Mariusza Gabrycha. Ten zaliczył bardzo udany występ zwieńczony bramką na 3:1 w doliczonym czasie gry. Warto dodać, że w 90. minucie wszedł na boisko za Mateusza Pietronia  także debiutujący Bartosz Trojnacki.

Biało – Zieloni dzięki zwycięstwu awansowali do ćwierfinału Pucharu Polski, który odbędzie 25 kwietnia 2018 roku. Rywalem będzie niespodzianka fazy okręgowej – Centrum Radom, która  występuje w radomskiej lidze okręgowej.

fot. Wojciech Lewandowski NoToSport.pl

Znicz II Pruszków –  MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:3 (1:1)

Bramki: 2’ Kozłowski, 47’ Perzyna, 90’ Piwowarek

Świt: 1. Mateusz Prus (46′ 12. Konstanty Antoniuk), 18. Mateusz Pietroń (90′ Bartosz Trojnacki), 6. Karol Drwęcki, 5. Maciej Sawicki, 11. Konrad Perzyna, 8. Paweł Broniszewski (76′ 13. Mateusz Dara), 4. Krystian Pomorski (82′ 2. Radosław Kamiński), 16. Marcel Smardzewski (60′ 17. Krystian Pałczyński), 15. Kamil Wolski, 10. Marcin Kozłowski (46′ 7. Michał Steć), 9. Mariusz Gabrych (77′ 33. Kajetan Piwowarek).

W środę rozpoczynamy obronę Pucharu

09.04.2018
W środę rozpoczynamy obronę Pucharu

W najbliższą środę, 11 kwietnia 2018 roku nowodworzanie rozpoczną przygodę w kolejnej edycji Pucharu Polski. Biało – Zieloni o godzinie 16:00 na wyjeździe zmierzą się z rezerwami Znicza Pruszków.

Przypomnijmy, że podopieczni trenera Rafała Kleniewskiego przystąpią do rozgrywek w roli obrońców Pucharu. Poprzednie dwie edycje okręgowego Pucharu Polski padły łupem właśnie nowodworskiej drużyny, która dzięki zwycięstwom w finałach nad Energią Kozienice i Spartą Jazgarzew grała na w rozgrywkach centralnych. W ubiegłym roku Świt odpadł dopiero w 1/16 Pucharu Polski, przegrywając z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:3.

Pierwszy mecz I rundy PP MZPN Świt zagra w środę o 16.00 w Pruszkowie z rezerwami Znicza. W przypadku zwycięstwa, w ćwierfinałach zmierzą się z wygranym meczu Centrum Radom – Mazur Karczew.

I runda PP MZPN – 11 kwietnia 16:00

Centrum Radom – Mazur Karczew (1)

Broń Radom – Mazur Gostynin (2)

MKS Przasnysz – Victoria Sulejówek (3)

Znicz II Pruszków – MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki (4)

Legia II Warszawa – Ursus Warszawa (5)

Mławianka Mława – Naprzód Skórzec (6)

Pogoń II Siedlce – Polonia Warszawa (7)

Wisła II Płock – wolny los

1/4 finału PP MZPN – 25 kwietnia

zwycięzca 3 – Wisła II Płock

zwycięzca 1 – zwycięzca 4

zwycięzca 2 – zwycięzca 6

zwycięzca 7 – zwycięzca 5

Bez bramek w Zambrowie

09.04.2018
Bez bramek w Zambrowie

Świt Nowy Dwór Mazowiecki zremisował 0:0 w wyjazdowym spotkaniu 22. kolejki III ligi z Olimpią Zambrów. Na wyróżnienie w meczu zasługuje Mateusz Prus, który świetnie spisywał się w bramce nowodworzan.

Od pierwszych minut obie drużyny grały zachowawczo, jednak to Świt częściej operował piłką i próbował zagrozić bramce gospodarzy. Przewaga gości trwała  do 20. minuty. Po tym czasie do głosu doszli gospodarze. W 21. minucie błąd Pawła Broniszewskiego próbował wykorzystać zawodnik Olimpii, lecz w sytuacji sam na sam lepszy okazał się Mateusz Prus. Bezbramkowy rezultat utrzymał się do końca pierwszej połowy.

Druga część meczu obfitowała w zdecydowanie więcej sytuacji. W 50. minucie po raz kolejny dobrze zaprezentował się Prus, który obronił strzał gospodarzy. W 70 minucie po podaniu Krystiana Pałczyńskiego strzelił Michał Steć,  lecz uderzenie ostatecznie zablokowali obrońcy Olimpii. Pięć minut później groźny strzał oddał Marcin Kozłowski, ale dobrym refleksem popisał się Piotr Czapliński. W 80. minucie Mateusz Dara uratował Świt przed utratą bramki, wybijając piłkę z linii bramkowej. Ten sam zawodnik 3 minuty później został zniesiony na noszach z boiska, a w jego miejsce pojawił się debiutujący Marcel Smardzewski. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Gospodarze co prawda mieli swoje okazje, jednak ostatecznie musieli pogodzić się ze zdobyciem tylko 1 punktu.

Punkt zdobyty w Zambrowie Świt może zawdzięczać Darze i Prusowi. To oni wybronili kluczowe piłki. Kolejny mecz ligowy podopieczni Rafała Kleniewskiego rozegrają w Nowym Dworze z Huraganem Morąg. Spotkanie to zaplanowano na sobotę 14 kwietnia na godzinę 18:00. Wcześniej Świt zagra w środę 11 kwietnia o 16:00 ze Zniczem II Pruszków w ramach I rundy okręgowego Pucharu Polski.

Opis: Rafał Gadzała (NoToSport.pl), fot. Michał Kulesza (NoToSport.pl)

Olimpia Zambrów – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 0:0

Olimpia: 1. Piotr Czapliński, 2. Mateusz Ostaszewski (70′ 22. Mateusz Jastrzębski), 3. Mateusz Szymorek, 4. Emil Łupiński, 7. Michał Kuczałek, 9. Przemysław Jastrzębski, 11. Michał Domański  (63′ 16. Kamil Zalewski) , 14. Patryk Malinowski, 17. Michał Hryszko (60′ 10. Mateusz Prolejko), 20. Łukasz Grzybowski, 21. Kamil Jackiewicz

Świt : 1. Mateusz Prus, 2. Radosław Kamiński, 4. Krystian Pomorski, 6. Karol Drwęcki, 7. Michał Steć, 8. Paweł Broniszewski (86′ 5. Maciej Sawicki), 10. Marcin Kozłowski, 13. Mateusz Dara (88′ 16 Marceli Smardzewski), 15. Kamil Wolski (46′ 9. Mariusz Gabrych), 17. Krystian Pałczyński, 18. Mateusz Pietroń

Żółte kartki: Mateusz Ostaszewski, Kamil Zalewski, Emil Łupiński (Olimpia).

Dziękujemy Powstańcom za odwiedziny!

01.04.2018
Dziękujemy Powstańcom za odwiedziny!

Podczas meczu z Legia II Warszawa odwiedzili nas dwaj bohaterowie, Powstańcy Warszawscy i weterani walk o niepodległość Polski – kapitan Tadeusz Siek i porucznik Tadeusz Moszczyński. Dziękujemy za wizytę!

Mecz z Legia II Warszawa z wysokości trybun obejrzeli dwaj bohaterowie i weterani walk o niepodległość Polski, Powstańcy Warszawscy, odznaczeni m.in. Krzyżami Armii Krajowej – pan kapitan Tadeusz Siek ps. Kajtek oraz pan porucznik Tadeusz Moszczyński ps. Tadzik.

Powstańcy zostali przyjęci przez burmistrza Nowego Dworu Mazowieckiego – Jacka Kowalskiego, prezesa Świtu – Tomasza Cicheckiego, wiceprezesa – Tomasza Kosteckiego oraz dyrektora Nowodworskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji – Krzysztofa Kapustę. Podczas wizyty uczestniczyła także grupa sponsorów Świtu.

Serdecznie dziękujemy za odwiedziny!

Zwyciężamy w ostatnich minutach! [WIDEO]

01.04.2018
Zwyciężamy w ostatnich minutach! [WIDEO]

W Wielką Sobotę kibice zgromadzeni na stadionie w Nowym Dworze obejrzeli ciekawe spotkanie, w którym Świt podejął rezerwy Legii Warszawa. Nowodworzanie po bramkach Marcina Kozłowskiego i Kamila Wolskiego  pokonali warszawian 3:2. 

Rezerwy warszawskiej Legii lepiej rozpoczęły to spotkanie chcąc narzucić gospodarzom swój styl gry. Pierwszą groźną akcję przeprowadził jednak Świt. W 16. minucie akcję Krystiana Pomorskiego zakończył strzałem Krystian Pałczyński, lecz jego uderzenie dobrze sparował bramkarz gości Vjecslavs Kudrjavcevs.

W 22. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Idealnym podaniem od Pomorskiego został obsłużony Marcin Kozłowski i w pojedynku sam na sam z bramkarzem bez problemu umieścił piłkę w siatce. Radość nowodworzan nie trwała zbyt długo, bowiem 4 minuty  późnej Legia II doprowadziła do wyrównania. Michał Góral strzałem głową pokonał Mateusza Prusa. Taki stan  utrzymał się do końca pierwszej części spotkania.

W drugiej połowie mogliśmy oglądać festiwal rzutów karnych. Pierwszy został podyktowany już w 54. minucie gry. Faulowany w polu karnym Świtu był Robert Bartczak. Ten sam zawodnik pewnie wykorzystał „jedenastkę” wyprowadzając Legię II na prowadzenie. Trzy minuty później prowadzący to spotkanie Cezary Białek wskazał na 11 metr, ale w polu karnym gości. Po raz drugi na listę strzelców wpisał się Marcin Kozłowski.

To nie był koniec „jedenastek”  w tym meczu. W 71. minucie do trzeciego rzutu karnego podszedł po raz kolejny Bartczak, ale tym razem lepszy okazał się Prus, który odbił jego oderzenie. W doliczonym czasie gry nowodworzanie zdobyli bramkę na wagę 3 punktów. Bardzo dobrą piłkę otrzymał Kamil Wolski, który bez problemów pokonał bramkarza gości i zapewnił piłkarzom ze Sportowej cenne komplet punktów.

Świt po wygranej z rezerwami Legii wskoczył na 11. miejsce w tabeli. Kolejny mecz podopieczni Rafała Kleniewskiego rozegrają na wyjeździe 7 kwietnia o godzinie 15.00 z Olimpią Zambrów.

Relacja: Rafał Gadzała – NoToSport.pl, zdjęcie: Wojciech Lewandowski – NoToSport.pl

ZOBACZ BRAMKI Z MECZU [WIDEO – NOTOSPORT.PL]

Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Legia II Warszawa 3:2 (1:1)

Bramki: 23′, 57′ (k) Marcin Kozłowski, 90′ Kamil Wolski – 26′ Michał Góral, 54′ (k) Robert Bartczak,

Świt: 1. Mateusz Prus, 2. Radosław Kamiński, 4. Krystian Pomorski, 6. Karol Drwęcki, 7. Michał Steć (62′ 9. Mariusz Gabrych), 8. Paweł Broniszewski (73′ 13. Mateusz Dara), 10. Marcin Kozłowski, 17. Krystian Pałczyński (73′ 11. Konrad Perzyna), 18. Mateusz Pietroń, 20. Radosław Śledziewski, 15. Kamil Wolski.

Legia II: 1. Vjaceslas Kudrjavces, 2. Mateusz Bondarenko, 7. Bartosz Gęsior, 9. Michał Góral, 14. Oskar Wojtysiak (78′ 11. Kacper Wełniak), 17. Kami Orlik (90′ 16. Michał Karbownik), 18. Piotr Cichocki (52′ 23. Grzegorz Aftyka), 20. Mikołaj Kwietniewski, 24. Łukasz Turzyniecki, 25. Arkadiusz Najemski, 27. Robert Bartczak.

Żółta kartka: Krystian Pomorski, Kamil Wolski – Arkadiusz Najemski, Mateusz Bondarenko.

Czerwona kartka: Arkadiusz Najemski (druga żółta)

Widzów: 330.

Porażka w Ełku

26.03.2018
Porażka w Ełku

W sobotę Świt zmierzył się w ramach 20. kolejki III ligi z Mazurskim Klubem Sportowym Ełk. Mimo, że nowodworzanie prowadzili do przerwy po bramce Karola Drwęckiego, to ostatecznie przegrali 1:2.

Świt podobnie, jak w meczu z Widzewem, bardzo dobrze wszedł w mecz. Gospodarze przez większą część pierwszej odsłony spotkania musieli biegać za piłką, którą lepiej operowali nowodworzanie. „Biało-Zieloni” kilkukrotnie próbowali zagrozić bramce strzeżonej przez Adama Radzikowskiego, ale swoją przewagę  udokumentowali dopiero w 32. minucie gry. Niefrasobliwość defensywy Ełku przy stałym fragmencie gry wykorzystał Karol Drwęcki, który bez problemów z 3 metra wpakował piłkę do pustej bramki, wyprowadzając tym samym nowodworzan na prowadzenie. Takim rezultatem zakończyła się pierwsza część spotkania.

Drugą połowę meczu Świt rozpoczął podobnie. Pierwszy atak nowodworzan mógł i powinien zakończyć się bramką, ale przy strzale minimalnie pomylił się Michał Steć.  W 55. minucie zawodnik gospodarzy – Oleksander Berezowski uderzył w słupek. 15 minut później po raz kolejny gospodarze strzelili w słupek. W 77. minucie ełczanie doprowadzili do wyrównania. Strzał zawodnika gospodarzy sparował Mateusz Prus, ale przy dobitce Rafała Kalinowskiego nie miał już szans. W 89. minucie spotkania Ełk wyszedł na prowadzenie. Po kontrze gospodarzy Mateusz Prus skapitulował po raz drugi.

W końcówce nowodworzanom nie udało się doprowadzić do wyrównania i mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:1. Następne spotkanie Świt rozegra w Wielką Sobotę i na własnym stadionie o godzinie 12.00 podejmie rezerwy Legii Warszawa.

Opis: Rafał Gadzała – NoToSport.pl, zdjęcie: Michał Kulesza NoToSport.pl

MKS Ełk – MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2:1 (0:1)

77′ Rafał Kalinowski, 89′ Maciej Famulak  – 32′ Karol Drwęcki

Świt: 1. Mateusz Prus, 20. Radosław Śledziewski, 2. Radosław Kamiński, 6. Karol Drwęcki, 18. Mateusz Pietroń, 4. Krystian Pomorski, 8. Paweł Broniszewski  (90′ 5. Maciej Sawicki), 10. Marcin Kozłowski, 15. Kamil Wolski (80′ 11. Konrad Perzyna), 7. Michał Steć (70′ 9. Mariusz Gabrych), 17. Krystian Pałczyński

Żółte kartki: Hubert Wolski, Mariusz Gapiński – Krystian Pałczyński

Trenerski dwugłos po meczu z Widzewem

19.03.2018
Trenerski dwugłos po meczu z Widzewem

– Niestety, przegraliśmy i oby to była nauczka do końca sezonu.. – powiedział po meczu Franciszek Smuda. – Właśnie dla takich meczów człowiek kocha piłkę i nią żyje – nie krył zadowolenia Rafał Kleniewski. Co jeszcze powiedzieli trzenerzy po meczu?

Rafał Kleniewski (trener Świtu):– Mieliśmy plan na ten mecz, od pierwszej do ostatniej minuty. Cały czas udawało nam się go realizować. Byliśmy bardzo dobrze przygotowani, realizowaliśmy założenia, również te w przerwie meczu. Poskutkowało to tym, że ten mecz wygraliśmy. Uważam, że organizacyjnie jako zespół wyglądaliśmy bardzo dobrze. Poprzez dobre ustawienie, asekurację i walkę przez całe spotkanie potrafiliśmy zneutralizować indywidualne umiejętności graczy Widzewa. Jestem bardzo zadowolony z moich zawodników. Właśnie dla takich meczów człowiek kocha piłkę i nią żyje. Wychodząc na boisko, bez względu jak wielki jest przeciwnik, wszyscy są równi.

Franciszek Smuda (trener Widzewa): – Nigdy nie boję się przeciwnika, przed meczem bałem się tylko boiska. Warunki i dla nas, i dla rywala były te same. Wiadomo, że jak się atakuje i chce tworzyć sytuacje, w takich warunkach jest trudniej. Nie ma dla nas jednak żadnego tłumaczenia. Mogliśmy strzelić dwie bramki, tak jak zrobił to Świt. Pierwszy stracony gol, to był prezent, druga też paść nie powinna. Nie wolno było dopuścić do faulu przed polem karnym. Niestety, przegraliśmy i oby to była nauczka do końca sezonu. Tak powiedziałem piłkarzom w szatni. Walką na śmierć i życie można było to co najmniej zremisować, ale widać było, że na tym terenie niektórym trudno było się utrzymać na nogach. Nie chcę tłumaczyć drużyny, ale było to dla nas na niekorzyść.