Brzozowski: „Jestem dumny z chłopaków i tego co zrobiliśmy w tej rundzie”

25.11.2019
Brzozowski: „Jestem dumny z chłopaków i tego co zrobiliśmy w tej rundzie”

Ostatni mecz z nami i znów dreszczowiec. Jak trener oceni  mecz z Olimpią?

Marek Brzozowski: W pierwszej połowie nie weszliśmy w ten mecz, tak jakbyśmy chcieli. Nie raz już wychodziliśmy z opresji. Druga połowa, to jest to, co chcielibyśmy grać. Chciałbym, żeby w takim kierunku zespół szedł, żebyśmy mogli dominować całkowicie nad przeciwnikiem i żebyśmy byli cały czas agresywni. To poskutkowało. Zdobyliśmy bramkę w 90. minucie, nie pierwszy raz w tym sezonie. Minuta jednak nie ma znaczenia, świadczy to tylko o tym, że jesteśmy dobrze przygotowani motorycznie, bo mamy siłę grać na pełnych obrotach do końca meczu. Jestem bardzo dumny z chłopaków i z tego co zrobiliśmy w tej rundzie. Kończymy rundę na pozycji wicelidera ze stratą 4 punktów. Możemy spokojnie przezimować i myśleć o tym, żeby jak najlepiej przygotować się do rundy wiosennej i z drugiego szeregu atakować.

Arkadiusz Ciach na koniec się odblokował i aż szkoda, że ta runda się już skończyła…

MB: Kilkakrotnie powtarzałem, że wierzymy w tego chłopaka. Jednemu zawodnikowi na aklimatyzację potrzeba tydzień, miesiąc, ktoś inny potrzebuje dłużej. Brak bramek mu nie pomagał, a teraz gra to co byśmy chcieli i daje zespołowi bardzo dużo. Przede wszystkim daje bramki, bo to kolejny mecz z rzędu, w którym zdobywa ważną bramkę.

Oficjalnie w tym roku już zakończyły się rozgrywki ligowe, jakie są plany na przerwę zimową?

MB: Daliśmy drużynie dwa tygodnie wolnego. Zawodnicy przez ten czas mają odpocząć, a my ze sztabem trenerskim rozjeżdżamy się po Polsce na staże. Chcemy podpatrzeć innych trenerów jak pracują, żeby się rozwijać. Spotykamy się ponownie 9 grudnia i trenujemy praktycznie do świąt. Później znów przerwa świąteczna i rozpoczynamy okres przygotowawczy 6 stycznia. 

Z kim zagramy w ramach przygotowań do rundy wiosennej?

MB: Rozpoczynamy progresywnie. W styczniu zmierzymy się z Escolą Warszawa, później z Hutnikiem Warszawa. Następnie rozpoczynamy sparingi z III-cio i II-go ligowcami: Korona II Kielce, Legionovia Legionowo, Pogoń Siedlce i chyba Motor Lublin i jeszcze jest niewyjaśniona do końca sytuacja z Bełchatowem. 

Czy już są znane pierwsze ruchy kadrowe?

MB: Trzeba porozmawiać z zawodnikami, bo być może mają plany, żeby gdzieś odejść – mówię tutaj o zawodnikach, którzy mniej grali. Na pewno, będziemy myśleli, żeby się wzmocnić, żeby ta kadra, jeśli chodzi o liczby, się utrzymała. Na pewno przydałyby się dwa, trzy wzmocnienia, które jeszcze podniosą jakość zespołu i podniosą rywalizację na niektórych pozycjach. Jeśli myślimy o wyższych celach, na pewno musimy zrobić krok do przodu. Mamy listę zawodników, ale to jest okienko zimowe, które jest trudne jeśli chodzi o pozyskiwanie. Nawet jak ktoś nie ma kontraktu, to deklaracja gry amatora trzyma go do 30 czerwca. Nie będzie to proste, ale będziemy myśleć o wypożyczeniu zawodników, być może nawet takich, którzy grają mało w Ekstraklasie, a mogliby tutaj. Z takimi zawodnikami rozmawiamy, bo nie byłoby to kosztowne, a na pewno by nam pomogli.

 

Kończymy jako wicelider! Świt – Olimpia Zambrów 2:1

25.11.2019
Kończymy jako wicelider! Świt – Olimpia Zambrów 2:1

Nowodworzanie zwyciężyli 2:1 z Olimpią Zambrów i awansowali na drugie miejsce. Był to ostatni mecz ligowy w tym roku.

Spotkanie nie rozpoczęło się jednak po myśli nowodworzan. W 21. minucie goście wyszli na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła, głową Błażeja Niezgodę pokonał Rafał Kalinowski. Pierwsza połowa byłą słaba w wykonaniu Świtu i gospodarze nie zdołali doprowadzić do remisu.

W drugiej połowie podopieczni trenera Marka Brzozowskiego wyszli nieco odmienieni. Trybuny ożywiły się po dwóch trafieniach Arkadiusza Ciacha, jednak sędzia boczny dopatrzył się spalonych. Do trzech razy sztuka. W 69. minucie Ciach dopiął swego i po dośrodkowaniu z rzutu wolnego strzelił na 1:1.

Końcówka meczu należała już do gospodarzy, co zaowocowało w 90. minucie. Po centrze z prawego skrzydła na 2:1 strzelił Rafał Maciejewski i tym samym wyszarpał zwycięstwo dla Biało-Zielonych. Było to czternaste trafienie Maciejewskiego w tym sezonie, co daje mu trzecie miejsce w tabeli strzelców.

Świt Nowy Dwór Mazowiecki zakończył ten rok na 2. miejscu i ma na swoim koncie 33 punkty. Przed zawodnikami dwutygodniowe urlopy. W tym czasie kadra trenerska odbędzie staże w drużynach Ekstraklasy.

MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Olimpia Zambrów 2:1 (0:1)

Bramki: Arkadiusz Ciach 69′, Rafał Maciejewski 90′- Rafał Kalinowski 21′

Świt: Niezgoda – Kamiński, Cuch, Pomorski, Drwęcki, Michalik H. (90′ Cieślak), Ciach, Kwiatkowski, Tlaga (80′ Wiśniewski), Basiuk, Maciejewski.

Olimpia: Czapliński – Głowicki (67′ Nikołajuk), Zalewski (77′ Jackiewicz), Ostaszewski, Malinowski, Radecki, Kalinowski (73′ Bortniczuk), Paczkowski, Grzybowski, Dawidowicz, Wasiluk.

Żółte kartki: Czapliński, Ostaszewski, Malinowski, Grzybowski, Dawidowicz x2

Czerwona kartka: Dawidowicz (90′ druga żółta)

Wysokie zwycięstwo! Świt – KS Wasilków 7:1

20.11.2019
Wysokie zwycięstwo! Świt – KS Wasilków 7:1

Świt Nowy Dwór Mazowiecki w niedzielnym meczu z KS-em Wasilków wygrał 7:1. Kibice z Nowego Dworu zobaczyli aż 3 rzuty karne.

Nowodworzanie efektownie powrócili na własne boisko po ponad miesięcznej przerwie związanej z budową bieżni na Stadionie Miejskim w Nowym Dworze Mazowieckim. Podopieczni trenera Marka Brzozowskiego zwyciężyli przed własną publicznością aż 7:1!

Pierwsze trafienie dla Biało-Zielonych padło już w 6. minucie za sprawą Arkadiusza Ciacha. Następnie dwukrotnie z rzutu karnego do bramki rywali trafił Rafał Maciejewski, a w 36. i 74. minucie dołożył kolejne dwa trafienia. Do przerwy Świt prowadził 4:0.

Po zmianie stron gościom udało się strzelił honorowego gola, jednak to nie wytrąciło Świtu ze strzeleckiej passy. W 70. minucie piątą bramkę zdobył Krystian Pomorski. W 77. minucie kibice z Nowego Dworu byli świadkami trzeciego w meczu rzutu karnego, który na bramkę zamienił Ciach.

Dzięki czterem golom Rafał Maciejewski awansował na pozycję wicelidera strzelców III ligi, a nowodworzanie awansowali na 3. miejsce w ligowej tabeli. Mecz z Wasilkowem oficjalnie zakończył rundę jesienną. Jednak to nie koniec piłkarskich emocji w tym roku. W najbliższą niedzielę o 13:00 Świtu ponownie zagra na własnym stadionie. W ramach pierwszej wiosennej kolejki Biało-Zieloni zmierzą się z Olimpią Zambrów.

MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki – KS Wasilków 7:1 (4:0)

Bramki: Arkadiusz Ciach 6′, 77′ k, Rafał Maciejewski 21′ k, 33′ k, 36′, 74′, Krystian Pomorski 70′ – Jan Pawłowski 57′

Świt: Niezgoda – Kamiński, Cuch, Pomorski, Drwęcki, Michalik H., Ciach, Kwiatkowski (60′ Waśniowski), Tlaga (78′ Wiśniewski), Basiuk (60′ Broniszewski), Maciejewski (75′ Napora).

Wasilków: Nowajczyk – Butkiewicz, Jakimiuk, Panek, Ostaszewski (77′ Nasuto (80′ Cichoński)), Dudziński, Poduch, Pawłowski, Wysocki (39′ Śliwowski), Zieniewicz, Niegowski (39′ Oracz).

Żółte kartki: Cuch – Nowajczyk, Pawłowski.

Czerwone kartki: Pawłowski (druga żółta 88′).

Wyjazdowy remis. Lechia – Świt 1:1

12.11.2019
Wyjazdowy remis. Lechia – Świt 1:1

Świt Nowy Dwór Mazowiecki zremisował na wyjeździe z Lechią Tomaszów Mazowiecki 1:1. Gola na nowodworzan w 85. minucie strzelił Arkadiusz Ciach.

Początek spotkania nie był szczęśliwy dla Świtu. W 4. minucie Radosław Kamiński zagrał piłkę ręką w polu karnym i sędzia główny spotkania – Damian Krumplewski podyktował rzut karny. Gospodarze nie wykorzystali jednak dogodnej okazji do wyjścia na prowadzenie. Strzał Kamila Szymczaka obronił Błażej Niezgoda.

Gospodarze wyszli jednak na prowadzenie w 58. minucie. Po szybkiej kontrze Lechii piłka trafiła pod nogi Igora Kani, który zdobył pierwszą bramkę w meczu. Nowodworzanie wyrównali tuż przed końcem meczu. W 85. minucie z lewego skrzydła dośrodkował Karol Drwęcki, a głową bramkarza gospodarzy pokonał Arkadiusz Ciach.

Nowodworzanie po blisko półtoramiesięcznej przerwie, spowodowanej budową bieżni na Stadionie Miejskim w Nowym Dworze Mazowieckim, powracają na własne boisko. 17 listopada (niedziela) o godz. 13:00 zmierzą się przed własną publicznością z KS-em Wasilków.

Lechia Tomaszów Mazowiecki – MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:1 (0:0)

Bramki: Igor Kania 58′ – Arkadiusz Ciach 85′

Lechia: Awdziewicz – Jakubczyk, Cyran, Peda, Bąkowicz (88′ Snopczyński), Lewiński (86′ Kaproń), Wuwer (90′ Przedbora), Cieślik, Szymczak, Pawlik, Kania (75′ Kubiak).

Świt: Niezgoda – Cuch, Kamiński, Drwęcki, Michalik B. (69′ Waśniowski), Wiśniewski (64′ Ciach), Pomorski, Tlaga, Kwiatkowski, Basiuk (88′ Broniszewski), Maciejewski (90′ Michalik H.).

Żółte kartki: Cyran, Szymczak, Ciślik x2 – Waśniowski, Ciach.

Czerwone kartki: Cieślik 90′ (druga żółta).

Pomorski zapewnił remis w Morągu. Huragan – Świt 1:1

04.11.2019
Pomorski zapewnił remis w Morągu. Huragan – Świt 1:1

Świt Nowy Dwór Mazowiecki zremisował na wyjeździe z Huraganem Morąg 1:1. Bramkę dla nowodworzan w 86. minucie zdobył z rzutu karnego Krystian Pomorski.

Pierwsza bramka została zdobyta dopiero w 83. minucie. Po akcji gospodarzy lewym skrzydłem, piłkę w polu karnym przyjął wprowadzony w drugiej połowie Daniel Michałowski i sprytnym strzałem przelobował Mateusza Prusa.

Trzy minuty później akcję dla Świtu rozpoczął Sebastian Cuch. Po rozegraniu piłki wbiegł w pole karne i został sfaulowany. Sędzia podyktował rzut karny, który wykorzystał Krystian Pomorski.

Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1 i był to trzeci z rzędu remis podopiecznych trenera Marka Brzozowskiego. Następne spotkanie Świt rozegra także na wyjeździe. 10 listopada (niedziela)  o 11:00 nowodworzanie zagrają w Tomaszowie Mazowieckim z Lechią.

Kaczkan Huragan Morąg – MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:1 (0:0)

Bramki: Daniel Michałowski 83′ – Krystian Pomorski (k) 86′

Huragan: Lawrenc – Stankiewicz, Paliwoda, Burzyński, Domagalski, Ressel (63′ Michałowski), Łysiak, Grzybowski, Maćkowski, Szmydt (61′ Boczko), Kołosow (59′ Galik).

Świt: Prus – Cuch (87′ Napora), Drwęcki, Kamiński, Michalik B., Cieślak (46′ Michalik H.), Pomorski, Tlaga, Kwiatkowski, Basiuk (64′ Wiśniewski), Maciejewski (64′ Ciach).

Żółte kartki: Stankiewicz – Cieślak, Maciejewski.