Porażka z GKS-em | Świt – GKS Wikielec 0:1

24.11.2020
Porażka z GKS-em  |  Świt – GKS Wikielec 0:1

Świt Nowy Dwór Mazowiecki uległ 0:1 na własnym boisku z GKS-em Wikielec. Jedyna bramka dla gości padła w 42. minucie  z rzutu karnego.

Trener Mariusz Miecznikowski miał do dyspozycji niemal wszystkich zawodników. W kadrze zabrakło jedynie Mateusza Długołęckiego i Piotra Wrzesińskiego, którzy leczą drobne kontuzje. W wyjściowym składzie pojawili się za to Hubert Michalik i Radosław Kamiński.

Niestety, nie był to jednak udany mecz w wykonaniu nowodworzan. Mimo przewagi w posiadaniu piłki, długim utrzymywaniu się przy piłce, brakowało tzw. „parcia” na bramkę rywali i wykończenia akcji. Goście, ustawieni głównie na kontrataki, radzili sobie w tym elemencie lepiej, niż Świt w grze pozycyjnej. Taka taktyka poskutkowała w 42. minucie. Po faulu w polu karnym Radosława Kamińskiego na Patryku Rosolińskim, sędzia Tomasz Majkowski podyktował rzut karny. Stały fragment gry na bramkę zamienił Michał Jankowski i GKS na przerwę zszedł z jednobrakowym prowadzeniem.

Zmiana stron nie przyniosła większych zmian. Mariusz Miecznikowski zdecydował się na wprowadzenie Michała Drewnowskiego i Mateusza Kwiatkowskiego. Szczególnie druga zmiana dała pozytywny impuls w drużynie Świtu i pojawiało się coraz więcej ofensywnych akcji, jednak żadna z nim nie zakończyła się golem dla Biało Zielonych.

Świt Nowy Dwór Mazowiecki przegrał swój czwarty mecz w tym sezonie, ale utrzymał pozycję wicelidera rozgrywek. Następne spotkanie zawodnicy trenera Miecznikowskiego zagrają w najbliższą środę o godz. 13:00. Zmierzą się w ramach 13. – zaległej kolejki z Ruchem Wysokie Mazowieckie.

MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki – GKS Wikielec 0:1 (0:1)

Bramka: Michał Jankowski 42′ (k)

Świt: Prus – Tlaga, Drwęcki, Kamiński, Kusiński, Wiśniewski (46′ Kwiatkowski), Kuźma (73′ Tkaczyk), Sosnowski, Michalik B., Michalik H. (46′ Drewnowski), Ciach.

GKS: Wieczerzak – Korzeniewski, Górski, Kacperek, Jajkowski Sz., Rosoliński (85′ Wacławski), Cistowski, Jajkowski M. (60′ Jurczak), Szypulski, Jankowski, Suchocki (73′ Bartkowski).

Żółte kartki: Michalik B., Ciach, Cuch (rezerwowy) – Kacperek, Jajkowski M., Bartkowski.

Sędzia: Tomasz Majkowski (WS Łódź).

Z Tomaszowa z tarczą! | Lechia – Świt 0:2 [WIDEO]

16.11.2020
Z Tomaszowa z tarczą!  |  Lechia – Świt 0:2 [WIDEO]

Biało-Zieloni zwyciężyli na wyjeździe z Lechią Tomaszów Mazowiecki 2:0. Bramki dla Świtu zdobyli Piotr Kusiński i Arkadiusz Ciach.

Nowodworzanie do meczu przystąpili już niemal w pełnym składzie. W „osiemnastce” meczowej zabrakło jeszcze Mateusza Długołęckiego, ale do zespołu powrócił już Hubert Michalik. Trener Mariusz Miecznikowski zdecydował się na dwie zmiany w wyjściowej „jedenastce”. Na bramce pojawił się Mateusz Prus, a Sebastiana Cucha zastąpił Radosław Kamiński.

W pierwszej połowie nowodworzanie przeważali i kilkukrotnie zagrozili bramce rywali. Ostatecznie przewagi nie udało się skwitować bramką i po 45. minutach był bezbramkowy remis.

Po zmianie stron już w 50. minucie Świt wyszedł na prowadzenie. Biało-Zieloni przechwycili piłkę przed własnym polem karnym i szybkim podaniem uruchomili wychodzącego Piotra Kusińskiego. Ten minął obrońcę Lechii Tomaszów Mazowiecki i strzałem w krótki róg pokonał bramkarza gospodarzy. Podopieczni trenera Miecznikowskiego kontrolowali spotkanie, jednak momentami bramkowało precyzji i dokładności. W 81. minucie udało się podwyższyć wynik meczu. W sytuacji sam na sam z bramkarzem Lechii znalazł się Arkadiusz Ciach i ustalił wynik meczu.

Po 16. kolejkach (15 meczach) Świt zajmuje 2. miejsce w tabeli III ligi z dorobkiem 32 punktów. Najbliższy mecz Biało Zieloni rozegrają w sobotę, 21 listopada o godz. 11:00. Na własnym stadionie podejmą GKS Wikielec. Zaległe spotkanie z Ruchem Wysokie Mazowieckie odbędzie się w środę, 25 listopada o godz. 13:00.

Adam Szabłowski

Lechia Tomaszów Mazowiecki – MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki 0:2 (0:0)

Bramki: 50′ Piotr Kusiński, 81′ Arkadiusz Ciach.

Lechia: Gonzales – Cyran, Cieślik, Kaproń (69′ Leszczuk), Żyznowski (60′ Drabik), Jakubczyk, Przygoda (69′ Lewiński), Buczkowski, Przybycień, Radaszkiewicz, Gawron.

Świt: Prus – Kamiński, Drwęcki, Ciach, Tlaga, Kuźma, Cieślak, Wiśniewski (90′ Bykowski), Kusiński (85′ Michalik B.), Sosnowski, Drewnowski (69′ Kwiatkowski).

Żółte kartki: Karpoń, Buczkowski, Radaszkiewicz – Drwęcki, Cieślak.

Sędzia: Dawid Deptuła (WS Podlaski ZPN)

M. Miecznikowski: „Cieszy postawa drużyny […]”

15.11.2020
M. Miecznikowski: „Cieszy postawa drużyny […]”

Trochę obawialiśmy się tego meczu, może nie tak bardzo przeciwnika, a swojej reakcji po tych dwóch przegranych meczach. O umiejętności piłkarskie jestem spokojny, chodziło o to jak sobie poradzimy z presją po porażkach. Już w zeszłym meczu było widać, że sobie dobrze poradziliśmy po klęsce w Radomsku. Wiadomo, że różne są tego przyczyny, nie będziemy się usprawiedliwiać stanem zdrowia, czy ilością zawodników – ponieśliśmy porażki i musieliśmy je wziąć na siebie. Musieliśmy odpowiednio się nastawić mentalnie do tego meczu. W zeszłym meczu już zareagowaliśmy dobrze, ale pojawiły się błędy i momenty rozluźnienia co kosztowało nas bramki. W tym meczu już nie pozwoliliśmy na to i chwała drużynie za to. Styl może nie był dzisiaj idealny, ale stworzyliśmy sytuacje, a przeciwnik praktycznie nie zagroził zbyt wiele razy. Cieszy postawa drużyny i – mam nadzieję – powrót na dobrą drogę – powiedział po meczu z Lechią Tomaszów Mazowiecki trener Świtu, Mariusz Miecznikowski.

Zmarł Andrzej Prawda

13.11.2020
Zmarł Andrzej Prawda

Z ogromnym żalem zawiadamiamy, że w wieku 69 lat zmarł Andrzej Prawda. Wieloletni działacz, trener i dyrektor Świtu Nowy Dwór Mazowiecki.

Składamy najszczersze kondolencje i łączymy się w bólu z Rodziną i bliskimi.

fot. Sławomir Mielnik nto.pl

Maszyna się zacięła… | Świt – Jegiellonia II 1:3 [FOTO]

12.11.2020
Maszyna się zacięła… |  Świt – Jegiellonia II 1:3 [FOTO]

Świt Nowy Dwór Mazowiecki przegrał na własnym stadionie z rezerwami Jegiellonii II Białystok 1:3. Jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył Arkadiusz Ciach.

Nowodworzanie po wysokiej porażce z RKS-em Radomsko chcieli jak najszybciej powrócić na zwycięską ścieżkę. Do składu Świtu powrócił Karol Drwęcki, a na ławce rezerwowych powrócili już m.in. Bartosz Michalik i Mateusz Kwiatkowski.

Pierwsza połowa była po kontrolą gospodarzy. W 35. minucie przewagę Świtu skwitował Arkadiusz Ciach, który wykorzystał dośrodkowanie z lewego skrzydła i zdobył bramkę dla Biało-Zielonych.

Po zmianie stron rezerwy Jagiellonii wyszły bardziej zmotywowane, a Świt zaczął popełniać proste błędy. Zaowocowało to bramkę dla gości już w 50. minucie. Po prostopadłym podaniu Szymon Sobczak zszedł do lewej strony i z ostrego kąta pokonał Jakuba Lemanowicza. Ten sam zawodnik w 72. minucie wyprowadził Jegiellonię na prowadzenie. Tym razem strzałem w krótki róg tuż przy słupku strzelił do bramki Lemanowicza. Wydawało się, że koszmar z Radomska powrócił. Świt był bezsilny, Jagiellonia podwyższyła prowadzenie 10 minut później. Na bramkę Świtu strzelił Sobczak, Lemanowicz wybił piłkę przed siebie, a Jakub Jarmołowicz dobitką ustalił wynik spotkania.

Nowodworzanie po 15. kolejkach (14 rozegranych meczach) zajmują 2. Miejsce w ligowej tabeli. W najbliższą niedzielę zmierzą się na wyjeździe z Lechią Tomaszów Mazowiecki i nie ma co ukrywać, że czas na przełamanie…

Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Jegiellonia II Białystok 1:3 (1:0)

Bramki: 35′ Arkadiusz Ciach – 50′, 72′ Szymon Sobczak, 82′ Jakub Jarmołowicz.

Świt: Lemanowicz – Tlaga, Cuch, Drwęcki, Cieślak, Wiśniewski, Kuźma (75′ Michalik B.), Sosnowski, Drewnowski (70′ Kwiatkowski), Kusiński, Ciach.

Jagiellonia II: Gostomski – Majsterek, Płoszkiewicz, Czerech (67′ Matysik), Pankiewicz, Jarosz (77′ Kosikowski), Pawłowski, Matras (73′ Osipiuk), Bortniczuk (73′ Lutostański), Karpiński (67′ Jarmołowicz), Sobczak.

Żółte kartki: Kuźma, Kwiatkowski – Majsterek, Czerech, Jarosz.

Sędzia: Bartosz Banasiak (WS Łódź)

fot. Ewa Gruszka

Wysoka porażka po przymusowej przerwie | RKS – Świt 4:0

09.11.2020
Wysoka porażka po przymusowej przerwie  |  RKS – Świt 4:0

7 listopada w sobotę Świt Nowy Dwór Mazowiecki uległ na wyjeździe RKS-owi Radomsko 0:4.

Nowodworzanie stracili bramkę już w 5. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zamieszaniu w polu karnym Świtu, bramkę dla gospodarzy zdobył Adrian Klepacz. Świt jednak nie ustępował RKS-owi i stwarzał wiele dogodnych sytuacji do strzelenia gola. W tym dniu szwankowała jednak skuteczność. To zemściło się w 38. Minucie, gdy miejscowi podwyższyli prowadzenie za sprawą Rafała Babuli. Świt grał, a RKS wyprowadzał „zabójcze: kontrataki. Tuż przed przerwą Radomsko strzeliło po raz trzeci. Tym razem na listę strzelców wpisał się Krystian Kolasa.

Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Nowodworzanie marnowali kolejne dogodne akcje, a gospodarze próbowali szczęścia z kontry. W 73. Minucie Świt popełnił błąd i niedokładne podanie przyniosło kolejną bramkę dla RKS-u, którą zdobył Łukasz Szczepaniak.

Ze względu na choroby i kontuzje w meczu nie mogli zagrać Hubert Michalik, Bartosz Michalik, Karol Drwęcki i Mateusz Kwiatkowski.

Nowodworzanie mimo wysokiej porażki utrzymali pozycję wicelidera i w następnym meczu zmierzą się z rezerwami Jagiellonii Białystok.

 

RKS Radomsko – MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki 4:0 (3:0)

RKS: Podleśny – Szczepaniak (77′ Kraska), Klepacz, Bednarski (77′ Płochocki), Babul, Balcerzy, Siewiera (84′ Sambor), Bocian, Kolasa, Stefańczyk (60′ Saktura), Kventsar.

Świt: Prus, Kamiński, Cuch, Tlaga, Kuźma, Cieślak, Wiśniewski (83′ Wrzesiński), Kusiński, Sosnowski, Drewnowski, Ciach (83′ Bykowski).

Żółte kartki: Bocian, Bednarski – Cieślak.

Sędzia: Grzegorz Kujawa (WMZPN)

Miecznikowski: „Nasza skuteczność pozostawiła wiele do życzenia”

08.11.2020
Miecznikowski: „Nasza skuteczność pozostawiła wiele do życzenia”

– Pierwsza bramka, to trochę przypadku i kolejny raz strzelona na początku meczu. Podważyło to naszą pewność siebie i dodało wiary w zwycięstwo RKS-owi. Mieliśmy wiele swoich sytuacji i możemy mieć pretensje tylko do siebie, a nie do przeciwnika. RKS strzelał bramki po naszych błędach, w naszej grze było dzisiaj dużo niespójności jeśli chodzi o reakcje po stracie piłki. Pozwoliliśmy łatwo i szybko się skontrować – druga i trzecia bramka. Mimo naszych niewykorzystanych sytuacji to przeciwnik strzelał bramki, a my z biegiem meczu irytowaliśmy się coraz bardziej. Jest to zasłużone zwycięstwo RKS-u, dlatego że gospodarze byli bardziej skuteczni i dążyli żeby grać mocno do końca. Porażkę przyjmujemy, musimy wyciągnąć z tego kilka wniosków. Jedyne co może cieszyć, to że stwarzaliśmy sytuacje, ale nasza skuteczność pozostawiła wiele do życzenia – podsumował mecz z RKS-em Radomsko trener Świtu, Mariusz Miecznikowski.